| Ben Hayes | |
|---|---|
| |
| Informacje | |
| Imię | Benjamin |
| Nazwisko | Hayes |
| Zawód | Marynarz |
| Stopień | Pierwszy oficer na S.S. Venture |
| Los | Zabity przez Konga |
| Film | King Kong (2005) |
| Aktor | Evan Parke |
Benjamin "Ben" Hayes - pierwszy oficer S.S. Venture, weteran I Wojny Światowej.
Hayes był doświadczonym marynarzem, pełniącym funkcję zastępcy kapitana. Niewiele wiadomo o jego przeszłości, kilkukrotnie wspominał o swoim udziale na wojnie. Po wojnie, razem z "Flejtuchem" pracował na norweskiej barce. Pierwszy raz o Wyspie Czaszek usłyszał od rozbitka wyłowionego na zachód od Sumatry. Opowiadał o wyspie ukrytej we mgle, i o wielkim, bardzo starym murze. Oraz o stworzeniu mieszkającym za murem. Następnego dnia rozbitek popełnił samobójstwo.
W następnych latach Hayes zatrudnił się razem z Lumpy'm na statku parowym S.S. Venture, którego załoga trudniła się łapaniem i dostarczaniem dzikich zwierząt do cyrków i ogrodów zoologicznych. Podczas pewnego rejsu w jednej z klatek dla zwierząt odnalazł pasażera na gapę - kilkunastoletniego, ciężko pobitego chłopaka. Zaopiekował się nim jak ojciec. Od tej pory Jimmy, bo tak młody miał na imię został chłopcem pokładowym.
Kilka lat później pan Hayes wraz z załogą kapitana Englehorn'a oraz filmowcem Carlem Denham'em popłyną w rejs z Nowego Jorku w kierunku Sumatry. Denham i Englehorn zataili kierunek wyprawy, by nie straszyć załogi, lecz Hayes i Lumpy szybko odgadli, że Denham chce dotrzeć do Wyspy Czaszek. W wyniku dalszych wydarzeń statek dopłyną do legendarnej wyspy, przedarł się przez ścianę mgły i osiadł na przybrzeżnych skałach.
Gdy tubylcy uprowadzili Ann Darrow z uwięzionego na płyciźnie statku i złożyli w ofierze dziwnemu zwierzęciu, Hayes staną na czele piętnastoosobowej wyprawy ratunkowej. Przyłączył się do niej również Jack Driscoll oraz Denham wraz ze swoimi filmowcami. Englehorn dał im prowiant, amunicję oraz 24 godziny na odnalezienie Ann lub tego, co z niej zostało. Już po rozpoczęciu poszukiwań pierwszy oficer odkrył, że wbrew jego zakazowi siedemnastoletni Jimmy wyruszył razem z nimi.
Po licznych perypetiach w głębi dżungli załoga trafiła na skalną rozpadlinę, nad którą przewalony był ogromny pień. Hayes poszedł pierwszy z ręką na spuście Thompsona, celując w otwór skalnej groty na przeciwległym brzegu. Gdy dotarł na drugą stronę, usłyszał odgłosy dochodzące z głębi tunelu, więc otworzył ogień. Rozsierdzony Kong wybiegł z otworu i chwycił oficera, który wypuścił z rak karabin. Załoga zamarła pośrodku pnia, bojąc się strzelać, by nie trafić człowieka. Pan Hayes tkwiąc w miażdżącym uścisku łapy goryla wyciągną pistolet i już miał oddać strzał w oko bestii, gdy Kong cisną nim w powietrze. Marynarz uderzył w skalną ścianę i runą martwy w przepaść.
W usuniętej z kinowej wersji scenie Jimmy, po stoczeniu walki z insektami na dnie skalnej rozpadliny i uratowaniu przez Englehorn'a, zatrzymuje się nad ciałem Benjamina Hayes'a i w geście pożegnania zakłada jego oficerską czapkę.